Wczoraj nie zawaliłam, zjadłam na obiad pomidor, ogórek konserwowy, gruszkę i małą garść malin. Wieczorem wypiłam lekki koktajl malinowy. Dzisiaj wypiłam dwie szklanki koktajlu malinowego, a co do obiadu to jeszcze nie wiem. Od słodyczy ratuje mnie jak do tej pory cola zero, chyba z nią przesadzam bo średnio dziennie wypijam jej 1,5litra, a to jak wiadomo sama chemia.. Ale za to piję tez 2 litry wody i zieloną herbatkę do tego :) Trafiłam wczoraj na świetnego bloga! Takich thinspiracji jeszcze nie czytałam.
http://proanorexic.bloog.pl/ - przeczytałam całego jej bloga i ani się nie obejrzałam to minęła godzina. Czytałam również o tussipect. Czy któraś z was z niego korzysta, korzystała? Teraz z tego co się orientuję jest on już na receptę, ale i tak można znaleźć różne zamienniki.
Pamiętajcie! :
'If it tastes
good, it's trying to kill you!!!!!!!!'
Z tymi moimi nawykami żywieniowymi to chyba masz faktycznie rację, moja dieta naprawdę zmieniła się radykalnie, przeszłam z ciężkich produktów takich jak chipsy, mięso itp. na lekkie :) Dzięki :*
OdpowiedzUsuńWow super obiadek :) Chętnie wejdę na bloga, a Tobie mogę też polecić jednego, zobacz jak dziewczyna schudła, a szczególnie jej nogi:
http://diety.wp.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/1065902/page/0
na początku ma aktualne zdj. potem "before".
Chudnij i trzymaj tak dalej :*
Genialna jest ta dziewczyna :) co ją podałaś... o trafia do moich mega thinspiracji
UsuńZ tego co czytałam w innych postach, to ona chyba a6w robiła, 1000 podskoków na skakance, więc nieźle dziewczynie idzie, ja bym nie dała rady :)
OdpowiedzUsuńZamiast tussi można brać sudafed albo cirrus ale słyszałam że mogą być po nich schizy później więc generalnie nie polecam. Ciesze się że z jedzeniem już jest dobrze :*
OdpowiedzUsuń